sobota, 12 listopada 2011

Pierdu pierdu tralalala

Jesteście beznadziejni, trwonić myśli na gówniane problemy, które w rzeczywistości nie są żadnymi problemami, ojej zmienili rozkład pociągów i teraz będę miał 25 min czasu wolnego przed pracą, och co za straszna rzecz. Nie pojmuję, nie chce pojąć tego narodu, wieczne narzekanie jak to jest źle, jak to jest ciężko, a wystarczy tylko trochę chcieć zmienić myślenie, i doceniać to co się dostaje. Nie mów mi, że nie rozumiem, nie mów mi, że inaczej się nie da. Frustracja, to jest to czego doświadczam każdego dnia słuchając pierdów. Wiecie co, jeżeli macie tak przejebane to od razu się powieście, skoczcie w przepaść, tylko nie wskakujcie pod pociągi, później tylko niepotrzebne opóźnienia w transporcie. Dostałeś/łaś szanse, było dużo tych plemników, ale wygrałeś/łaś Ty, i teraz pytanie czy potrafisz uszanować szanse i się z niej cieszyć... jeżeli nie, to nie jęcz tylko kopnij się w głowę, jeżeli nie pomogło to do skutku aż Cie olśni.

sobota, 13 sierpnia 2011

wywód o umiejętnościach

Ile razy słyszę 'nie potrafię', 'nie bo nie umiem' tyle razy myślę sobie 'a spróbowałeś chociaż?! Pewnie nie, to nie pierdziel'. Umiejętności to rzecz nabyta, nie rodzimy się z nimi, chociaż możemy mieć w genach predyspozycję do wykonywania danej czynności, to i tak bez naszej ingerencji, inicjatywy nic z tego nie będzie. Irytujące jest słuchać ludzi którzy twierdzą, że czegoś nie potrafią, i dla mnie to oznacza, że nie umieją z lenistwa albo po prostu nie chcą czegoś potrafić – bo przecież nie sposób być Alfą i Omegą, ten kto tak uważa to niezły buras z niego. A jeżeli chcesz coś umieć to się do tego przyłóż, próbuj 100 razy, aż za 101 razem wyjdzie. Idąc tym tokiem myślenia można by dojść do wniosku, że niemożliwe jest niczym, i ja tak uważam, a chcieć to móc, tylko że to trzeba ruszyć dupsko, i zrobić coś z tym a nie narzekać i smęcić. RUSZAJCIE TE TŁUSTE DUPY i nie uprzykrzajcie sami sobie życia.

i po pierwszym wywodzie bez wody, ruszaj i podbijaj samego siebie!